Ostatnio temat mężczyzn wraca do mnie ostatnio jak bumerang, więc pora mu się dokładniej przyjrzeć 🙂 Zazwyczaj jest tak, że jestem wyczulona na różne dziwne zbiegi okoliczności. Kiedy zauważam lub słyszę coś po raz drugi, zaczynam się baczniej przyglądać, a kiedy zauważam lub słyszę coś po raz trzeci, reaguję.

No więc wracając do mężczyzn. Pierwszy raz temat wypłynął paradoksalnie w Dzień Kobiet. Bo choć kieruję swoją ofertę do kobiet, najczęściej mam jakiegoś rodzynka w moim indywidualnym programie coachingowo-mentoringowym. No więc w Dzień Kobiet właśnie tak się śmiesznie złożyło, że miałam akurat 2 sesje i to obie z mężczyznami 🙂 I nawet napisałam na moim funpage, czy to przypadkiem nie znak od Wszechświata 🙂

Czytaj dalej