Czy żyjesz tak, jak tego pragniesz?

Co u Ciebie? Jak się masz? Czy czujesz już wiosnę w powietrzu?

Ja powoli tak. Za moim oknem znikła biała pierzyna śniegu i widzę trawę. Nie jest jeszcze może tak soczysta i zielona, ale już jest. Już jest i przypomina mi o tym, że wkrótce będę mogła korzystać z uroków mieszkania we własnym domu na wsi i przebywania na świeżym powietrzu. Co to dla mnie oznacza? Że będę mogła zabrać swojego laptopa na taras i z tamtąd pracować, upajając się jednocześnie świeżym powietrzem i pierwszymi promieniami wiosennego słońca. I też to, że po powrocie do domu z przedszkola, moje dzieci będą mogły bawić się na dworze, skakać na trampolinie, zjeżdżać na zjeżdżalni, huśtać się na huśtawkach, czy bawić się w piaskownicy. Też to, że po powrocie mojego męża z pracy, będziemy mogli usiąść na naszym tarasie, rozmawiać, patrzeć na zieleń, na nasze bawiące się dzieci i zachodzące słońce i popijać ciepłą, aromatyczną herbatkę…

Ehhh… Rozmarzyłam się…

A wszystko zaczęło się od marzenia.


Jeszcze kilka lat temu pracowałam przez cały dzień zamknięta w biurze na 27 piętrze warszawskiego biurowca, w którym nie można było nawet otworzyć okien. Jeszcze kilka lat temu bezskutecznie starałam się zajść w ciążę, żeby spełnić moje marzenie o późnym macierzyństwie. Jeszcze kilka lat temu mieszkałam w warszawskim bloku, w 2-pokojowym mieszkaniu o powierzchni 53 m2 z niewielkim balkonem. Marzyłam o własnym domu z dala od miejskiego zgiełku, do własnej rodzinie, o pracy, która da mi poczucie sensu i będzie idealnie pasowała do mojego nowego stylu życia.

Kiedy patrzę wstecz, aż trudno mi uwierzyć, że doszłam do tego miejsca w moim życiu. Gdyby ktoś te kilka lat temu powiedział mi, że spełnią się moje najskrytsze marzenia, nie uwierzyłabym. A jednak! Spełniły się moje marzenia! Wykreowałam życie, jakiego pragnę! Co takiego zrobiłam? Przede wszystkim przyjrzałam się moim frustracjom, by dzięki temu odkryć, jakie są moje najgłębsze pragnienia i marzenia. Potem jedna po drugiej, odrywałam moje wewnętrzne, mentalne przeszkody, które nie pozwalały mi żyć tak, jak tego pragnę. W końcu, a w zasadzie w tak zwanym międzyczasie, podejmowałam decyzje i działania, które krok po kroku przybliżały mnie do miejsca, w którym jestem dzisiaj. To nie była łatwa droga. To nie były łatwe decyzje. Ja też, mimo że sama jestem coachem, korzystałam ze wsparcia. Bo wiedziałam, że jest mi potrzebne i że bez tego trudno mi będzie dokonać zmian, których pragnę w moim życiu. Dzięki wyzwaniu, przed którym stanęłam, sama zostałam coachem, bo sprawdziłam na własnym życiu, jak bardzo coaching pomaga ludziom zmienić ich życie.

A co z Twoim życiem?
Jesteś z niego zadowolona? Możesz o sobie powiedzieć, że żyjesz życiem, jakiego pragniesz? Masz to, co jest dla Ciebie naprawdę ważne? A nawet jeśli już to masz, to czy znajdujesz czas na naprawdę ważne sprawy w swoim życiu? A może skupiasz się na pracy, na zarabianiu, na obowiązkach domowych, a zaniedbujesz swoje relacje z bliskimi? A może brakuje Ci czasu dla siebie? Może myślisz, że kiedyś przyjdzie pora na Ciebie, na Twoje marzenia, na Twoje pragnienia. Kiedyś. Jak już dokończysz ten projekt, czy to ważne zadanie w pracy. Jak już Twoje dzieci podrosną i nie będę Cię tak bardzo potrzebowały. Albo może jak kiedyś na emeryturze będziesz miała więcej czasu na rozmowy z mężem czy czytanie książek. A co, jeśli to kiedyś nie nadejdzie? Bo przecież nie masz gwarancji, jak będzie…

Nie odkładaj swojego życia na później!
Bo później może wcale nie nadejść. Zacznij tu i teraz żyć życiem, jakiego pragniesz. Zacznij krok po kroku wprowadzać w swoim życiu zmiany, które spowodują, że uśmiech coraz częściej będzie gościł na Twojej twarzy.

Wiesz, te kilka lat temu, kiedy nie było mi dobrze w życiu, kiedy zaczęłam pragnąć więcej niż mam, kiedy zaczęłam tego szukać, zdecydowałam się na udział w kursie coachingu, jeszcze wtedy nie wiedziałam, że właśnie wchodzę na moją nową ścieżkę zawodową. I wtedy, w trakcie tego kursu, kiedy wykonywałam jedno z wielu ćwiczeń, miałam wgląd. Tym wglądem chcę się dzisiaj z Tobą podzielić. Widziałam moje życie jako metaforę autostrady, po której z dużą prędkością pędzi mnóstwo samochodów. Zza szyb tych samochodów widać było tylko zamazany, szybko zmieniający się krajobraz, widać było szybko przemykające drogowskazy i znaki drogowe. Wyobraziłam sobie, że jadę jednym z tych aut. I nagle w tym pędzie zobaczyłam znak STOP. Zatrzymałam się. Wysiadłam z samochodu. Podeszłam bliżej. I wtedy zobaczyłam, że pod znakiem przymocowana była tablica, na której przeczytałam słowa:

“STOP!
Zatrzymaj się, zanim przeminiesz.
Zauważ, że żyjesz!”

To był początek ważnych zmian w moim życiu! To była ta lampka kontrolna, która zapaliła się wtedy w moim zabieganym życiu. Miałam szczęście. Mogłam tą wiadomość dostać inaczej. Mogłam mieć wypadek, wylądować w szpitalu, albo mogła się w moim życiu wydarzyć inna tragedia, która by mnie zatrzymała w tym pędzie i spowodowała, że zaczęłabym bardziej zastanawiać się nad moim życiem.

A co musi wydarzyć się w Twoim życiu, żebyś przestała pędzić i zauważyła, że żyjesz?!?!? Żebyś zaczęła żyć życiem, jakiego pragniesz?

Jeśli chcesz zmienić swoje życie, na takie, jakiego pragniesz. Jeśli chcesz zatrzymać się, wziąć swoje życie we własne ręce i poukładać je po swojemu. Jeśli chcesz być bardziej świadomą siebie, swoich emocji, swoich potrzeb i pragnień. Nie czekaj na księcia z bajki ani na to, że ktoś lub coś zmieni Twoje życie za Ciebie. Jedyną osobą, która może dokonać satysfakcjonujących zmian w Twoim życiu, jest osoba, którą codziennie rano widzisz w lustrze!

Nie wiesz, od czego zacząć?
Potrzebujesz wsparcia? Potrzebujesz towarzysza podróży/przewodnika, który przeszedł podobną drogę? Jestem. I chętnie Ci pomogę. Wykorzystam całą moją wiedzę i doświadczenie, żeby pomóc Ci wykreować życie, jakiego pragniesz. Wybierz tylko, jak mam Ci pomóc:

  • weź udział w 6-miesięcznym indywidualnym programie coachingowo-mentoringowym, gdzie będziesz pracowała bezpośrednio ze mną w trakcie cyklicznych sesji przez telefon lub Skype,
  • weź udział w 3-miesięcznym kameralnym programie grupowym, gdzie wspólnie z innymi 2 lub 3 uczestniczkami i pod moim okiem, będziesz pracowała nad swoimi celami w trakcie cyklicznych sesji przez Skype
  • weź udział w 6-tygodniowym kursie online, w trakcie którego samodzielnie przejdziesz przez proces zainicjowania zmian w Twoim życiu, przy wykorzystaniu materiałów, które dla Ciebie przygotowałam (nagrań wideo, audio i ćwiczeń)

PS. Jeśli czujesz, że potrzebujesz zmian w swoim życiu zawodowym i/lub osobistym, umów się ze mną na bezpłatną konsultację przez telefon lub Skype i sprawdź, jak mogę Ci pomóc!